Kiedyś w naszym domu był kot .
Przychodził pod drzwi mieszkania gdy powracałam ze szkoły … z pracy .
Pamiętam ,że na przestrzeni wielu lat był : Szaruś potem Sympatyczny , piękna Bela i jeszcze był jeden co spał pod lampą na biurku – to była Minia . Był jeden malutki – czarny - jeszcze bez imienia - został …porwany .
Lubię koty mają w sobie wielką radość i zdecydowanie .
Bela siadała na krzesełku w kuchni i czarne łapki trzymała na krawędzi stołu – prosiła o coś na ząb .
Potrafiła także skakać przez złączone ręce …zdolna była .
Szaruś polował na ptaki . Był specjalista od wejścia na drzewo …choć bywało ,że musiał prosić o pomoc w zejściu …strażaka .
Sympatyczny miał w swoim życiu pecha . Wpadł w pojemnik ze smarem i był kąpany,
potem złamał ząb i …bez pomocy dentysty - ząb był usuwany . Kiedyś …dławił się kością lecz na szczęście , został uratowany .
Wieczorem kot zawsze czekał przy drzwiach mieszkania .
Wychodził …na kocie , nocne wędrowanie ???!!!.
Dzisiaj w domu nie ma kota co mruczy i popatrzy figlarnie …
Czekałby czasami zbyt długo pod zamkniętymi drzwiami .
Spotykam koty na trasie zwiedzania i łapię …w kadrze aparatu najpiękniej jak potrafię .
Popatrz proszę na zdjęcie – ten piękny kot to podarunek sprzed czterdziestu pięciu lat !
Opisałam i zrobiłam zdjęcie - 23 Lipiec 2011 Pozdrawiam,
Małgorzata
.